JESIENNE PISANIE 2014





Kilka słów o nas....

Cześć!!!
Nazywam się Klaudia Nosal i chodzę do 5 klasy.
Na zajęciach dziennikarskich zajmuję się sondami oraz wspólnie z Kamilą przeprowadzam wywiady.
Bardzo lubię  zwierzęta, szczególnie psy i koty . Moimi ulubionymi szkolnymi przedmiotami są: plastyka, muzyka, j. polski i w-f. Zapraszam do czytania moich tekstów!




Witam. Nazywam się Martyna Michór. W szkolnej wirtualnej gazetce zajmuję miejsce jednego z dziennikarzy. Lubię rysować i pisać opowiadania. Słucham rocka. Nie jest to typ muzyki, który spodoba się każdemu, ale może to i lepiej... 
   Ogólnie jestem kreatywna, ale równocześnie stąpam mocno po ziemi. Denerwuje mnie brak tolerancji, co do muzyki, której słucham. Niestety, miałam już nieprzyjemną sytuację przez moje ulubione piosenki, które "puściłam" mojej koleżance. Ale to nie jest w tej chwili ważne. Zatem będę tutaj pisała eseje i różnego rodzaju wypowiedzi. 
     Mam wielką nadzieję, że moje teksty się Wam spodobają i dzięki nim częściej odwiedzicie stronę naszego czasopisma.


Cześć. Nazywam się Kasia Gut. Nie jest łatwo pisać o samej sobie, ale spróbuję.  W tym roku przypadło mi szczęście udziału w zajęciach dziennikarskich :). Niektórzy na pewno mnie nie zrozumieją, twierdząc, że jest to coś okropnego, ale ja osobiście kocham pisać i wiem, że te zajęcia będą dla mnie bardzo rozwijające !!!! Na zajęciach otrzymałyśmy, razem z moją przyjaciółką Hanią, zadanie rozpracowania tematu współczesnej mody wśród nastolatków.
     Teraz parę słów na mój temat. Jestem muzykoholikiem tzn. kocham śpiewać, grać na instrumentach, recytować śpiewająco, słuchać muzyki, nawet tej poważnej. Gram w zespole instrumentów dętych „BIG BEND”. Ponadto jak już wspomniałam lubię pisać oraz uwielbiam zwierzęta.
   Jestem bardzo upartą osobą i zawsze walczę do końca. Moje motto brzmi ,,Nigdy się nie poddawaj’’. Jestem także ambitna, przyjacielska oraz wytrwała. Moją największą wadą jest to, że strasznie lubię ,,bujać w obłokach’’. Przeszkadza mi to na lekcjach, ale bardzo pomaga na co dzień, bo moje obłoki nie są bardzo wysoko i potrafię szybko się na nie wdrapać.
  Oprócz szkoły podstawowej, uczęszczam również do szkoły muzycznej i uprzedzam wszystkich zapaleńców - nie jest łatwo .
Szczerze, to mam bardzo mało czasu dla siebie i trudno mi nadążyć, za moimi obowiązkami, ale na razie jakoś daję radę.
  To chyba tyle na mój temat. Z góry dziękuję, że przeczytaliście mój tekst . Do miłego przeczytania. 

Cześć!
     Nazywam się Kamila Lasoń i jestem uczennicą z V klasy .
Zajmuję się razem  z Klaudią tworzeniem wywiadów, których niekiedy nie chce nam się robić, ale jakoś damy radę.
   Lubię psy, koty, ogólnie wszystkie zwierzęta, oprócz pająków (ohydne stworzenia), spacery z moimi psami i moje koleżanki z klasy (co chyba jest oczywiste).
   Mam nadzieję, że w naszych wywiadach nie będzie błędów i będą całkiem interesujące.  
Cześć!!!
             Nazywam się Gabrysia Zając, a koledzy mówią do mnie Gabi. Chodzę do 5 klasy. Bardzo lubię zwierzęta: psy, koty i wszystkie ptaki. Moimi ulubionymi przedmiotami są w-f i j. polski. Bardzo podobają mi się te zajęcia i jestem szczęśliwa, że pani mnie wybrała, a było dużo chętnych.


Cześć mam na imię Miłosz. Jestem uczniem klasy 6. Bardzo lubię gotować, dlatego zajmuję się działem kulinarnym.
Lubię także muzykę pop. Moje ulubione zwierzę to kameleon. W przyszłości chciałbym zostać kucharzem.Moim ulubionym serialem jest Szkoła i Horronim. W szkole, dobrze bawię się w czasie lekcji W-F i techniki (ale tylko wtedy, kiedy gotujemy).Często gram na komputerze w THE SIMS 4 i oglądam filmy na YOUTUBE. Bardzo proszę śledzić mój kulinarny dział, a na pewno znajdziecie w nim coś słodkiego.   
Karol Kocot ( pseudonim Lolek).
Jestem 11 letnim uczniem kl5. Na zajęciach dziennikarskich zajmuję się działem pt „Szkolne wpadki i wypadki’’. Uwielbiam zwierzęta. Jestem miły i zabawny, ze mną nie można się nudzić. Serdecznie pozdrawia Was Lolek.





Hej! Na tym zdjęciu jestem właśnie ja.Nazywam się Hania Kucia, chodzę do kl.6 i uczęszczam na zajęcia dziennikarskie. Zajmuję się  pisaniem o modzie. Te zajęcia bardzo mi się podobają, chociaż to dopiero początek. Interesuje mnie muzyka, trzeci rok chodzę na gitarę i wciąż chcę się w tym rozwijać. Wolny czas staram się spędzać z przyjaciółmi.







NASZA SONDA...





Z okazji DEN postanowiliśmy przeprowadzić w szkole małą sondę. Zapytaliśmy uczniów, którego nauczyciela darzą największą sympatią. W naszej sondzie wzięło udział 56 losowo wybranych uczniów z klas 4-6.

 Oto wyniki:
        miejsce 7: Pani Aleksandra Kurdziel,
   miejsce 6: Pani Elżbieta Zając,
   miejsce 5: Pani Iwona Duźniak,
miejsce 4: Pani Irmina Strzelichowska,
miejsce 3: Pani Angelika Szymiec-Ząbek,
miejsce 2: Ksiądz Rafał Wierzbiak,
miejsce 1: Pan Ryszard Baster


Dziękujemy za głosowanie! Następnym razem zapytamy naszych młodszych uczniów.
opracowała Klaudia Nosal







Eseje z przymrużeniem oka...


PIEKIELNE MALUCHY... 

   Klasy pierwsze znane są ze swojej słodkości, ale też z tego, że są wyjątkowo ruchliwe i zabawne. Jednak dopiero w tym roku pojawiły się dzieciaki bardzo... uciążliwe.   Na pewno każdy z Was widział na przerwach zbiorowisko uczniów, którzy idą "gęsiego". To  bardzo popularny w tym roku "pociąg", zwany też "ciuchcią". 
   Mniejsi uczniowie często przesiadują pod drzwiami klasy VI.  Maluszki, o których wcześniej wspomniałam, czekają tam na mnie i koleżankę, prosząc o urządzenie "pociągu". Ofiarą padły też dziewczętą z klasy V. 
   Te kochane terrorystki nie dają nam spokoju na żadnej przerwie. Dla nich to zabawa, ale dla nas męczarnie. Opanować się, zanim padniemy ich ofiarą, możemy tylko w godzinach rannych, kiedy nasze mózgi są w stanie tylko się wyłączyć na myślenie, więc zaplanowanie obrony jest wtedy niemożliwe.    Niestety, w końcu może dojść do sytuacji, kiedy płeć męska z klas starszych nie wytrzyma i skończy się to źle. Chłopcy mogliby nawet na pierwszaków nakrzyczeć, co według mnie byłoby niedopuszczalne.   Zwracam się teraz do Was, kochane maluchy, musicie się opamiętać lub skończy się to dla was nieprzyjemną sytuacją!


Martyna Michór


DZIECI Z WŁASNEGO PODWÓRKA




  Dzieci,  jak to dzieci czasem są denerwujące. Pewnego razu Gibi, moja siostra, była u kolegi.
Widziałam, że wróciła bardzo, ale to bardzo zła. Była czerwona na twarzy , a dym wylatywał jej z uszu.
- Co się stało? -spytałam.
- Jestem zła, a nie widać? -odparła.
Ze strachem odpowiedziałam po cichu: 
-Widać, widać.
- To bądź już cicho – powiedziała i widać było, że zbiera się jej na płacz.
  Po kilku minutach nagle dodała:
- Pokłóciłam się z kolegą
Podeszłam bliżej i przytulając ją spytałąm:
-A o co?
-O cukierka, powiedziałam mu, żeby zabrał jednego, a miałam pięć, a on  zabrał mi dwa cukierki!!!
-To przecież nic się nie stało, w domu masz jeszcze dużo słodyczy.
-Tak? - zdziwiła się i natychmiast otarła łzy.
  I tak to się skończyło, Gibi była szczęśliwa, a ja zła, bo zabrała mi nawet moje wszystkie cukierki. Może w ramach poprawy humoru? Trudno czasem zrozumieć młodszą siostrę...

Klaudia Nosal






                                 SZKOLNY DZIEŃ ANIOŁA


    31 października 2014 roku w naszej szkole odbył się Dzień Anioła. 
    Z tej okazji zorganizowano wiele atrakcji: przedstawienie na trzeciej lekcji, rozdawanie cukierków, zabawy taneczne i różnego rodzaju konkursy. Także (co dla niektórych uczniów było najlepsze z całej zabawy) ominęły nas dwie lekcje.
     Na początku imprezy, o godzinie 10:00, wszyscy zeszli na salę gimnastyczną w celu obejrzenia krótkiego występu. Niestety, "drzwi" zbudowane z dużych klocków, "nie wytrzymały stresu związanego z ich ważną rolą i przewróciły się". Mimo tego problemu z rekwizytem kontynuowano przedstawianie sztuki. Po występie odbywały się zabawy taneczne oraz "pociąg", którym podróżowały po sali gimnastycznej wszystkie aniołki szkolne, razem z p. Dyrektor. Tym razem już z własnej woli uczniowie dołączali do "ciuchci". 

   Przed tymi świetnymi atrakcjami ksiądz (przebrany za anioła) wraz z wuefistą (przebranym za diabła) rozdawali cukierki. Piórka z niezaprzeczalnie cudownych skrzydełek uczniów były wszędzie, z czego skorzystał mój kolega robiąc "na szybko" aureolkę. Chyba jednak nie wyszło mu to najlepiej...
 Odbył się również konkurs na najpiękniejszego anioła oraz najlepszą reklamę Nieba.
   Wszyscy uczniowie wrócili do domów niesamowicie zadowoleni. Pomimo świetnej zabawy,  mała część dzieciaków denerwowała się z powodu tego, że zamiast Halloween zorganizowano właśnie Dzień Anioła. Cóż, każdy może mieć własne zdanie i nie każdemu można dogodzić...

                                                                                                               Martyna Michór



W 96. rocznicę....i 10. Dzień....




                                           SZKOLNE ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI


     W dzisiejszym dniu odbyła się impreza z okazji Święta Niepodległości oraz zgodnie z tradycją naszej szkoły X Dnia Języka Polskiego. Zorganizowano wiele atrakcji oraz zostały podane wyniki konkursów polonistycznych. 
     Pierwsza lekcja odbyła się zgodnie z planem. Podczas drugiej lekcji wszyscy zeszli do sali gimnastycznej w celu obejrzenia  przedstawienia w wykonaniu klasy V oraz tańca klasy II. Oba występy wypadły świetnie. Wszystkim szczególnie spodobał się strój jednej z naszych koleżanek, której kostium wyglądał bardzo realistycznie i profesjonalnie, jak na damę przystało Na trzeciej lekcji wszyscy udali się do sal lekcyjnych, aby wykonać wagoniki do patriotycznego pociągu. Na lekcji czwartej rozstrzygnięto konkurs na najlepsze patriotyczne przebranie. Wygrała klasa I b oraz V. 
       Ogłoszono również wyniki w konkursie literackim o "Złote Pióro Szkoły" (zwyciężczynią okazała się - Katarzyna Gut),. Podano, kto wykonał najlepszą "Grę o Polsce" (zwycięzcy: Piotr i Szymon Pulnar z klasy V, Zachary Bugajski z klasy Ia oraz Natalia i Paulina Księżyk, uczennice klasy Vi II). 
    Następnie odbył się najbardziej wyczekiwany moment - rozdawanie cukierków.
     Dzisiejszy dzień wszystkim minął bardzo przyjemnie. Czekamy na kolejny...już za rok!


                                                                                                               Martyna Michór




BOGINIE MODY INFORMUJĄ, ŻE...


                           Jesienna moda


   


   Jak wiadomo, każdej jesieni modne są zwykłe kalosze . Lecz w tym roku moda postawiła na kolorowe i wzorzyste gumiaczki . Modne w tym sezonie również są glany , które można  nosić każdą porą roku . Nie można zapomnieć o kurtce przeciwdeszczowej, obecnie koniecznie w kwiaty, kropki lub w kratkę (najlepiej czerwoną).   W parze z tym okryciem "idzie" wzorzysty parasol. Chusty i apaszki od lat goszczą na naszych szyjach.Tej jesieni także są one modne, zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. 


Hania Kucia i Kasia Gut











SMAKOŁYKI NA JESIENNE DNI.....



                                             Straszne ciasto z dyni

Składniki:

-3/4 szklanki oleju.
-1 szklanka cukru .
-1 i 2/3 szklanki mąki pszennej.
-3 duże jajka.
-2 pełne szklanki startej na grubych oczkach dyni (Nie więcej, bo może wyjść zakalec! )
-1 i ½ łyżeczki sody.
-1 i ½ łyżeczki cynamonu.
-1 i ½ łyżeczki kakao.
- ewentualnie orzechy, rodzynki, bakalie.
  
Wykonanie:
Do miski wlać odmierzony olej , wsypać cukier i ucierać z 2-3 minuty mikserem lub pałką. Wbijać po jednym całym jajku, ciągle ubijając. Następnie dodawać stopniowo mąkę pszenna z cynamonem, kakao, proszkiem do pieczenia i sodą. Zmiksować. Do masy dołożyć stopniowo startą dynię i utrzeć. Na końcu dodać bakalie i wymieszać łyżką lub łopatką. Piec około 40 - 60 min . w temp. 180 stopni C w tortownicy o średnicy 24 cm lub keksówce (30x7cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Po ostudzeniu ciasto można oblać stopioną czekoladą.

Dekoracja:
Ciasto możesz udekorować jak chcesz, ja udekorowałem je w stylu Haloween.
A jak ty udekorujesz, tego nikt nie wie....


Smacznego i do dzieła!



Miłosz Siemek






NASZE PYTANIA......



Wywiad z 6-klasistką, Hanią Kucią. Hania, zdradzi nam swoje mini sekrety! J


     Kamila i Gabrysia: Cześć Haniu! Przeprowadzimy z tobą wywiad.
Hania: Okey.
Kamila i Gabrysia: Masz zwierzątko?
Hania: Tak, mam jednego kota
Kamila i Gabrysia: Masz rodzeństwo?
Hania: Tak, mam siostrę.
Kamila i Gabrysia:  Dobrze, powiedz nam jak się nazywa.
Hania:  Ma na imię Lena.
 Kamila i Gabrysia: Jaki jest twój ulubiony kolor?
      Hania:  Uwielbiam kolor żółty.
Kamila i Gabrysia:  Powiesz nam coś o Twoich przyjaciołach?
Hania: Mam trzy przyjaciółki.
Kamila i Gabrysia: Lubisz swoją siostrę?
Hania: Zależy kiedy.
Kamila i Gabrysia: Jaki jest twój ulubiony nauczyciel?
Hania: Pani Ząbek.
Kamila i Gabrysia: Czy obawiasz się sprawdzianu szóstoklasisty?
Hania: Tak, bardzo. Szczególnie z matematyki i angielskiego.
Kamila i Gabrysia: Wolisz chodzić do 5 klasy czy 6?
Hania: Wolę chodzić do 6 klasy, ponieważ w 5 klasie uczyliśmy się nowych rzeczy, a teraz powtarzamy prawie wszystko.
Kamila i Gabrysia: Jak to jest być 6-klasistką?
Hania:  Jest dobrze. Praktycznie niczym się nie różni od innych klas
Kamila i Gabrysia:  Jaki jest twój ulubiony przedmiot?
Hania: Lubię język polski.
Kamila i Gabrysia:  Dziękujemy za wywiad, do zobaczenia.

Hania: Nie ma za co. 

Pytały Gabriela Zając i Kamila Lasoń






KILKA PLOTEK ZE SZKOLNEGO PODWÓRKA...CZYLI CO KAROL ZOBACZYŁ

 I O CZYM USŁYSZAŁ...



  Szkolny fryzjer?


U pewnego ucznia obudził się talent fryzjerski. Pewnego dnia  przyszedł do szkoły i zobaczył, że na jego krześle siedzi koleżanka . Więc zabrał nożyczki i bez wahania obciął jej włosy. Po chwili dziewczynka zorientowała się, co się stało i powiedziała to pani. I tak zakończył się kurs fryzjerski.

           
Leń z klasy szóstej
                   
Pewnemu uczniowi klasy szóstej mama odrobiła zadanie. Poszło jej świetnie, bo dostała minus piątkę. Uczeń jednak musiał poprawić pracę. Cóż mam już chodziła do szkoły...


Świetna herbata w  nowym kubku

Chłopiec z klasy pierwszej wygrał kubek w konkursie pt. Gra o Polsce. Z radości
wlał z termosu do kubka herbatę . I przez cały dzień chodził z kubkiem i z niego pił. chyba nagroda była szczytem jego marzeń?


Karol Kocot